No dobra, widzę światełko w tunelu...
...ale tylko dlatego, że mam bardzo dobry wzrok ;)
Żartuję, wcale nie mam takiego dobrego, ale o tym później.
Jednak skoro mówicie, że dam radę, to Wam ufam :)
Ale na entuzjazm (może) przyjdzie czas, naprawdę się martwię.
Tymczasem, gdy ja się uczę, Wy możecie poczytać o blogach w podobnej tematyce do ACZkolwiek... Bez kokieterii - nie wiem, czemu się wśród nich znalazł ten, tym bardziej, że podziwiam dziewczynę, która pisze pierwszy z tam wymienionych.
Blogi opisuje Ania, której nie znam, a którą serdecznie pozdrawiam i dziękuję.
A propos kokieterii - mówią, że na tym zdjęciu tak robię, a ja po prostu niewinnie zachwycałam się swoją ruszającą się lewą ręką i zostało to niecnie wykorzystane.