środa, 12 czerwca 2013

R2-D2


Jak wyglądają roboty? Jakie są ich charakterystyczne cechy?

- powolne ruchy głowy
- obracanie głowy w nieznacznym zakresie
- niezgrabne ruchy rąk
- wahadłowy ruch w łokciu
- obracanie całego ciała przy próbie spojrzenia na coś
- mechaniczne, wyćwiczone, precyzyjnie obmyślone sposoby chwycenia przedmiotu
- poruszanie gałkami ocznymi w największym możliwym zakresie
- wysztywnione palce
- krótki oddech = krótkie, szybkie zdania

Byłam jednym z kilkunastu robotów na zjeździe.
Zauważyłam, (co zresztą nie jest żadnym odkryciem) że ta sama grupa SMA w mniejszym lub większym stopniu ma włączony na stałe tryb robotyki.

Czasem ta specyficzna motoryka ciała wydaje się dziwna, może dziwaczna, może nienormalna, może śmieszna... a mi się wydaje tak bardzo swojska i naturalna. Taka NASZA. Wyjątkowa, owszem, ale dająca poczucie, że JESZCZE można. Że się jest może trochę zmechanizowanym, ale jednak człowiekiem. Myślącym, radzącym sobie, starającym się, pragnącym..., dążącym...

Żyjącym najlepiej, jak się da, tak długo, tak intensywnie, tak dynamicznie na ile pozwalają baterie. Czasem są to Duracell, czasem Nivitec, ale każda pozwala wykonywać proste ruchy przez często (nie)określony czas. Każda pozwala funkcjonować.
I oczywiście ważne jest JAK, ale najważniejsze ŻE.

Że dobrze prosperuje to, co znajduje się na szczycie złomu.
Copyright © ACZkolwiek - kocham życie! , Blogger